czwartek, 5 maja 2016

A dzisiaj będzie o pleśni. Postaram się ją ładnie opisać chociaż niezbyt dobrze się czuje. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. To doświadczenie zrobiłam już jakiś czas temu, ale z braku czasu nie miałam kiedy o tym napisać. Z braku laku zrobię to teraz. Przepraszam że mnie tyle nie było i że już się zaczął maj, a planowałam to wstawić jeszcze w kwietniu. Wyszło jak wyszło nie przedłużając. No to lecimy:
Pleśń jest grzybem i jak każdy grzyb rozmnaża się przez zarodniki. Tutaj właśnie możemy zobaczyć zarodniki, które osiadły na bąbelku powietrza

Zarodnia grzyba, pleśń ta była hodowana na chlebie

Strzępka grzybni. Musze przyznać, że strasznie podobają mi się te zdjęcia. Są cudowne.

Tu jeszcze inny fragment z tego samego preparatu

W centralnej części tego zdjęcia dobrze widać zarodnik. Słodka czarniutka kuleczka :)

Ta pleśń z chleba była już bardzo hmmm "dojrzała". Długo ja trzymałam i była naprawdę wielka. Cały bochenek pożarła


Kolejne zdjęcia tym razem bardziej z bliska

Tu zarodnia w dużym powiększeniu



To już natomiast jest drugi gatunek pleśni. Ta została wyhodowana na skrobi czyli w moim wypadku na mące ziemniaczanej i w mikroskopia miała przedziwną trochę niebieska barwę

Te białe to właśnie ziarenka mąki

Ta była dużo gęstsza niż ta na chlebie. Ziarenka tego gatunku pleśni są też mniejsze niz te juz przez nas omówione.

Z pęcherzykiem powietrza. Takie oko potwora :P
A tu kilka filmików. 
Ukryta pleśń i Pamiętniki z inwazji grzyba:
https://youtu.be/LBYbv9GR7TQ
https://youtu.be/Mk0mdrLOGv0



 Mam jeszcze kilka filmików i zdjęć więcej. Jeśli ktoś by chciał to mogę podrzucić. I jak wam się podobała Pleśniolimpiada ? Bardzo? No ja mam nadzieję ;) Fajna całkiem. Chociaż jakoś żeby ja wziąć w większej ilości do ręki to mnie nie korci ale pod mikroskopem wygląda fajnie. Wreszcie coś widać ! W reszcie coś co ma jakiś kolor!

W tą sobotę wybieram się na Piknik Naukowy takze oczekujcie pełnej relacji. Szpiedzy z Krainy Deszcowców już wyruszyli, ruszam i ja! A na razie to hmmm NA razie! Bym zarzuciła jakimś tekstem z polskiego filmu, ale nie będę przeklinać. No także, cześć i do następnego wpisu.

Alicja


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz